top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraZpasjiDOzolwi

Zimna hodowla. Co to oznacza?

Pod pojęciem "Zimna hodowla" rozumiemy trzymanie na zewnątrz żółwi lądowych, w ogrodzie czy na balkonie bez szklarni i bez technologii (lamp grzewczych, docieplany domek).


Pojawia się następujący problem:


Zwierzęta codziennie zmuszane są żyć i chodzić po zimnych glebach, która jest zbyt wilgotna. Przez lata, niezauważalnie, chłód i zbyt duża wilgotność przenikają do organizmów zwierząt, powodując czasami najgorsze uszkodzenia nerek... Jak już wspomniano w innych postach na stronie, ze względu na spowolniony metabolizm u żółwi spowodowany niskimi temperaturami sprawia że wszystkie procesy zachodzą znacznie wolniej niż na przykład u ssaków. Żółw nie zachoruje z dnia na dzień, ale zazwyczaj jest to dłuższy proces... mija rok, a zwierzę, pochodzące pierwotnie z obszarów np. śródziemnomorskich, gdzie występuje nawet o 1400 godzin więcej słońca niż u nas i gdzie żyje na glebach o odpowiednim mikroklimacie, siedzi w sierpniu podczas ciągłych deszczów pod krzewami i musi samodzielnie radzić sobie z niewystarczającymi warunkami pogodowymi Europy Środkowej. Nie pozostaje zwierzętom nic innego, jak się zakopać. Jako zwierzę zmiennocieplne, metabolizm zostaje spowolniony, a żółw przez tygodnie pozostaje w bezczynności.



Samica stepowa wykopana w ostatniej chwili która hibernowała wolno w ogrodzie. Oczywiście, hibernacja może się udać, jeśli zwierzę znajduje się w zabezpieczonym dole hibernacyjnym w ogrodzie. Należy jednak pamiętać o wilgotności gleby. W ostatnich latach pada bardzo dużo i intensywnie, więc zwierzęta bardzo łatwo mogą paść ofiarą gruntów całkowicie przesiąkniętych wodą. To zwierzę na pewno nie przeżyłoby hibernacji.


Przypadkowy właściciel na grupie facebookowej pisze:

"Nasz żółw poradzi sobie sam w ogrodzie, wie jak to zrobić..."

Prawda jest taka, że żółw nie ma wyboru... Cenny, aktywny czas życia ulatuje na zimnych, mokrych glebach i krzakach. Następnie nadchodzi jesień, dni stają się krótsze, noce chłodniejsze. W tym momencie żółw musi mieć możliwość ogrzania się. W szklarni żółw mógłby nadal utrzymać odpowiednią temperaturę, jeść, trawić pokarm i przedłużyć sezon letni który u nas w Polsce jest bardzo krótki. W szklarni, gdzie symulowane są warunki śródziemnomorskie, pod otwartym niebem temperatura szybko osiąga 20 stopni i więcej, co mogłoby korzystnie wpłynąć na zwierzęta przez kolejne tygodnie. Kierując się instynktem, zwierzęta trzymane bez szklarni szybko się zakopują, ponieważ zimowe noce są sygnałem do hibernacji. Dla nich sezon się skończył! Jaka szkoda! Jeśli żółw przetrwał zimę bez szkód spowodowanych przez mróz, wyjdzie z hibernacji, dopiero wtedy gdy gleba się wystarczająco ogrzeje, dopiero wtedy może uruchomić swój metabolizm. Może to jednak trochę potrwać... Znowu mija cenny czas życia! Ponieważ okres przejściowy między zimą a wiosną zazwyczaj trwa u nas długo, a warunki pogodowe są ekstremalnie niestabilne i zmienne. Żółw, który w marcu wydostał się z hibernacji w słoneczny dzień, teraz w kwietniu podczas deszczu ze śniegiem siedzi bez dodatkowego ogrzewania pod krzakami i musi radzić sobie z sytuacją. To, co dzieje się każdego roku, stanowi ciężkie obciążenie dla zwierzęcia, które ze względu na brak mimiki lub ,,głosu" jest bardziej niż inne zwierzęta uzależnione od tego, czy opiekun zrozumie jego potrzeby. To, że żółw nie potrafi szczekać, gryźć, ani pokazywać to mimiką twarzy nie oznacza, że możemy narzucać mu wszystko, co akurat jest w stanie wytrzymać. Zwierzętom pozostaje tylko dostosować się do warunków, jakie mają. Ten, kto nie potrafi ,,czytać" swojego zwierzęcia i nie jest gotowy na intensywne zrozumienie jego potrzeb, powinien zastanowić się nad sobą. Ciągłe powtarzanie ,,Robimy to od 30 lat i tak zostanie" musi w końcu odejść do przeszłości.




To zdjęcie przedstawia już wyleczone uszkodzenia spowodowane mrozem. Zwierzę było całkowicie zakopane w miejscu podtopionym wodą w ogrodzie. Woda zamarzła i poważnie uszkodziła tylnią część pancerza żółwia.




To zdjęcie pokazuje niebezpieczne ślady ataku przez szczury. Samiec żółwia mauretańskiego (Testudo graeca ibera) został pozostawiony na hibernacje wolno w ogrodzie i był bezbronny wobec ataków drapieżników.


Każdej zimy umiera bądź zostaje zranionych bardzo wiele żółwi, ponieważ nie zostały odpowiednio zabezpieczone przed mrozem czy drapieżnikami które w zimie szukają pożywienia. Bądź świadomym właścicielem! Chroń swoje żółwie!











248 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page